Jeżeli sprzedajesz buty w internecie, albo wrzucasz tam część swojego towaru ze stacjonarnego sklepu możesz paść ofiarą skarbówki – pamiętaj więc koniecznie żeby to zgłosić.

Ostatnio wykrywa się coraz więcej niezarejestrowanych działalności.

Radosław Hancewicz, rzecznik prasowy Izby Skarbowej w Białymstoku mówi: w ostatnim czasie wykrywanych jest coraz więcej sytuacji, w których prowadzone w internecie, duże działalności gospodarcze nie są nigdzie zarejestrowane, a osoby je prowadzące nie opodatkowują swoich dochodów. To rzecz naganna.

Jako społeczeństwo powinniśmy więc zacząć zdawać sobie sprawę z tego, że czym więcej jest takich zjawisk, tym cięższe warunki działania mają wszyscy ci przedsiębiorcy, którzy rozliczają się prawidłowo mają zarejestrowaną działalność i nie ukrywają faktu jej prowadzenia. Przedsiębiorcy ci mają prawo oczekiwać, że państwo zapewni im warunki uczciwej konkurencji na rynku,w końcu ciężko na to pracują, natomiast przy dużej tak zwanej „szarej strefie” warunki do uczciwej konkurencji są znikome.

W internecie nie jesteśmy anonimowi.

Wiele osób zapomina, że jako użytkownicy internetu a tym bardziej sprzedając coś w internecie wcale nie jesteśmy anonimowi. Często zdarza się tak, że firma prowadząca tzw. biznes konwencjonalny czyli taka która posiada sklepy stacjonarne w których prowadzi sprzedaż itd, to część swojego obrotu uzyskuje także ze sprzedaży prowadzonej poprzez internet. Niestety większość przedsiębiorców nie chce lub zapomina o tym, że taka sprzedaż również powinna zostać opodatkowana.

Kiedy popełniamy przestępstwo?

Oczywiście nie powinniśmy też przesadzać w żadną ze stron i nie obawiajmy się, że sprzedając w internecie swoje osobiste przedmioty zostaniemy oskarżeni o jakieś niedopatrzenie. Nie jest to prowadzenie działalności gospodarczej. Powinniśmy co prawda pamiętać, że w niektórych przypadkach jest obowiązek zapłaty podatku od czynności cywilnoprawnych, ale to nieliczne przypadki.

Co zrobić gdy dostaniemy wezwanie z Urzędu Skarbowego?

Po wykryciu niezarejestrowanej działalności gospodarczej i złożeniu zaległych deklaracji musimy również zapłacić zaległe podatki. Jeśli podatnik się z kontrolą i jej wynikami nie zgadza, może ją zaskarżyć do Izby Skarbowej, a jeśli również z jej decyzją się nie zgodzi, ma prawo odwołać się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który ostatecznie rozstrzygnie spór.